Grudniowa ortopodróż przeniosła nas w czasy potęgi handlowej Elbląga, której symbolem niewątpliwie była Wyspa Spichrzów. To tu nad rzeką Elbląg znajdowały się spichlerze gromadzące cenne towary: skóry, miód, pszczeli, wosk, len, zboża, sól, przyprawy korzenne. Do portu, w którym panował ożywiony ruch, przywoziły je statki, a rozładowywały portowe żurawie. Tłum ludzi z ciekawością przyglądał się rozładunkowi towarów.
Dziś niestety nie możemy już podziwiać spichlerzy, ale warto znać przyczynę nazywania miejsca w naszym mieście Wyspą Spichrzów. Warto też poznać pisownię trudnych wyrazów i poszerzyć swoje słownictwo. Tym, którym udało się bezbłędnie je opanować, serdecznie gratulujemy.
Ortopodróżnicy na „6” to:
z klasy IV b
z klasy VI a
z klasy VII a
z klasy VIII a
z klasy III c
Oceny bardzo dobre zdobyli:
z klasy IV a
z klasy V a
z klasy VI a
z klasy VIII a
z klasy III a
z klasy III b
z klasy III c
Miejsca na podium tym razem zajęły klasy:
Pozostałe klasy w kolejności zdobytych średnich to: IV b, VII a i III b, IV a i III c, III a.
Powoli kończymy półroczną rywalizację. Jeszcze jedna ortograficzna wędrówka
w styczniu i nastąpi podsumowanie wyników. Najlepsza klasa otrzyma puchar przechodni Dyrektora SSP 3. Walka trwa do końca! Przed feriami przeniesiemy się w malownicze okolice Ostródy.